aktualności
- home
- o nas
- aktualności
- Więcej kobiet potrzebnych we władzach
Więcej kobiet potrzebnych we władzach
18 STYCZEŃ 2021 | PONIEDZIAŁEK
Udział kobiet we władzach 140 polskich spółek giełdowych z indeksów WIG20, mWIG40 i sWIG80 wynosił tylko 13,8% na koniec 2019 roku. W ciągu dekady wzrósł jedynie o 3,8 pp. Firmy z wyższą reprezentacją kobiet we władzach odnotowały przewagi w postaci wyższych marż netto oraz niższej zmienności cen akcji. To dane z raportu Udział kobiet we władzach a efektywność spółek opublikowanego przez CFA Society Poland. Najlepiej pod względem różnorodności w tym zestawieniu wypadają największe giełdowe firmy z WIG20, a najgorzej z sWIG80.
Pobierz pełną wersję raportu Udział kobiet we władzach a efektywność spółek »
– Kryteria niefinansowe, w tym różnorodność we władzach firm, mają coraz większe znaczenie w decyzjach inwestorów. Udział kobiet w zarządach i radach nadzorczych giełdowych firm jest już nie tylko kwestią ładu korporacyjnego, ale także kwestią biznesową. Wraz z popularyzacją włączania tych kryteriów do podejmowania decyzji inwestycyjnych, wskaźnik ten powinien być coraz powszechniej wykorzystywany przez inwestorów przy selekcji spółek do portfela w 2021 roku – mówi Milena Olszewska-Miszuris, CFA, Wiceprezes CFA Society Poland odpowiedzialna za obszar ESG, współautorka raportu.
Kobiety częściej w radach nadzorczych niż w zarządach
Badanie przeprowadzone na 140 największych polskich spółkach giełdowych wchodzących na koniec 2019 roku w skład indeksów WIG20, mWIG40 i sWIG80, pokazało, że w okresie 2010-2019 kobiety pozostawały mniejszością we władzach. Mężczyźni nie stanowili mniejszości nawet w jednym z badanych lat. W skład zarządu i rady nadzorczej na koniec 2019 roku wchodziło przeciętnie około 11 osób i tylko od 1 do 2 osób było przedstawicielkami płci żeńskiej. Kobiety częściej można było znaleźć wśród przedstawicieli rad nadzorczych niż członków zarządów.
WIG20 najbardziej zróżnicowanym indeksem pod względem płci
We władzach spółek z WIG20 najłatwiej było spotkać kobietę. Częściowo mogło wynikać to z faktu, że władze największych spółek były bardziej liczebne (średnio 14,7 osób na koniec 2019 r.) niż spółek średnich i małych (11,7 i 9,1 analogicznie). W ciągu minionej dekady największe spółki z warszawskiego parkietu (WIG20) odnotowały najbardziej dynamiczny wzrost różnorodności płci w strukturach zarządzających, prawie podwajając wynik z 9,7% do 18,1%. W przypadku spółek z mWIG40 udział kobiet we władzach wzrósł o 3,1 pp. (do 14,3%), a dla spółek z sWIG80 - o 2,5 pp. (do 11,7%).
– Sytuacja w ostatnich latach poprawiła się, ale nadal pozostaje dużo do zrobienia. W 2019 roku, w co czwartej z badanych firm nie było kobiety we władzach. Aż w dziewięciu na każde dziesięć badanych spółek udział kobiet nie przekroczył progu 30%, opisanego w literaturze naukowej z obszaru socjologii i polityki, jako dający mniejszości wpływ na podejmowane decyzje. W żadnej spółce liczba kobiet i mężczyzn we władzach nie była równa – mówi Aleksandra Włodarczyk, CFA, traderka w banku Société Générale, współautorka raportu.
Finanse, energetyka – liderami różnorodności we władzach
Zaskakujące może wydawać się, że w 2019 roku jedną z najniższych reprezentacji kobiet we władzach (zaledwie 9,6%) odnotował sektor detaliczny, choć w strukturze zatrudnienia całej branży przeważają kobiety. Najbardziej zróżnicowane pod względem płci były władze spółek z sektora finansów (20,2%) i energetyki (18,7%). Największy wzrost obecności kobiet w zarządach i radach nadzorczych można było zaobserwować w sektorze nieruchomości, gdzie w ciągu dekady udział kobiet podwoił się z 7% do 14%.
– Wyniki naszych badań zaprzeczają potocznemu postrzeganiu branż czy kwalifikacji jako bardziej „kobiecych”. Niska reprezentacja kobiet w organach zarządczych spółek detalicznych, uznawanych za bardziej sfeminizowane, czy stosunkowo największa reprezentacja pań w teoretycznie „męskiej” energetyce mogą być przykładem na to, że porzucany jest paradygmat dzielenia zawodów według kryterium płci. Talent nie zna płci, a różnorodność przynosi firmom wymierne korzyści – mówi dr Iweta Opolska, CFA, Dyrektor Biura Handlu gazem w PKN Orlen, współautorka raportu.
Autorki raportu dokonały także porównania szeregu wskaźników finansowych pomiędzy spółkami ze skrajnie niskim a relatywnie wyższym udziałem kobiet we władzach. Porównywano wskaźniki związane z wypłatą dywidendy, zyskownością, dynamiką przychodów i zysków oraz wyceną i ryzykiem. Dwa spośród zbadanych wskaźników wykazały istotne różnice. Spółki, w których było więcej kobiet, charakteryzowały się w badanym okresie wyższą marżą zysku netto oraz niższą zmiennością cen akcji niż grupa spółek z najniższym udziałem kobiet we władzach.
– Chciałybyśmy, aby nasz raport uwrażliwiał na kwestie różnorodności płciowej we władzach. Warto wybierać kandydatów na najwyższe stanowiska z całej puli talentów, a nie tylko osób znajdujących się w „pierwszym szeregu”. Na naszym rynku kapitałowym jest naprawdę wiele utalentowanych kobiet, których wiedza i umiejętności mogą budować wartość dla przedsiębiorstw – dr Anna Golec, CFA, badaczka z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego i University West w Szwecji, współautorka raportu.
Ten raport to początek drogi – wskazane są dalsze badania nad tym tematem. Potwierdza to profesor Krzysztof Jajuga, Prezes CFA Society Poland: – Poruszając tak szeroki temat, nie sposób wyczerpać go w jednym raporcie. Opracowanie identyfikuje pewne zaobserwowane zjawiska i może stanowić punkt wyjścia do dalszej dyskusji oraz inspirację do poszukiwania odpowiedzi na kolejne pytania, np. o przyczyny i kierunki wzajemnych zależności. CFA Society Poland będzie wspierać takie inicjatywy.
Kwestia udziału kobiet we władzach spółek w Polsce wymaga uwagi wszystkich interesariuszy i podjęcia dodatkowych działań mobilizujących do zmian. Zdanie to podziela Olga Siedlanowska-Chałuda, Head of Programme Section, UN Global Compact Poland, partnera raportu: – Choć wyniki jasno wskazują, że przed nami jeszcze wiele do zrobienia, to tym bardziej istotne jest, aby tworzyć analizy, podnosić temat i dawać argumenty za tym, że potrzebna jest zmiana. Mam nadzieję, że poprzez wspólne działania dojdziemy do sytuacji, gdzie kwestie równouprawniania będą oczywiste i argumenty nie będą w ogóle potrzebne.
Partnerami raportu są UN Global Compact Poland, Kancelaria CMS w Polsce, Bank Société Générale Oddział w Polsce, 30% Club oraz M+G.
Nad raportem pracowało szereg specjalistek z rynku finansowego skupionych w Komitecie Diversity powstałym w ramach CFA Society Poland.